• I tu zwracam się do wszystkich którym wieszcz- poeta - odkrywca i wynalazca w jednym zbudował dom aby pokrótce opisał wrażenia z mieszkania w takim domu i rzeczywistym zużyciu rocznym energii.

    Podobno buduje w dużych ilościach od 1989 roku domy o zużyciu grubo poniżej 30 kWh/m2/rok. Ale jego wrodzona skromność uniemożliwia mu podanie choćby jednego adresu. Stąd moja prośba do użytkowników tych domów o zerowej akumulacji i zerowym zużyciu energii - ujawnijcie się.Spokojnie, może jakiś zadowolony użytkownik znajdzie się i opisze te genialne wynalazki. W końcu szwedzi, norwedzy, włosi i francuzi żyjący z myśli technologicznej  może miłosiernie skopiują ze swoich stron entuzjastyczne pochwały domów zbudowanych dzięki światłej myśli naszego forumowego kolegi który jest wykładowcą (dokładnie to nie wiem gdzie, bo chwalił się dość enigmatycznie). Jedynie wiadomo że prawie skończył dobrą wojskową uczelnię, ale wiadomo że był inspiracją dla działalności jednego doktora chemika specjalisty od energooszczędności w budowie domów i gaszeniu pożarów.

    Pochwalcie się tymi niezwykłymi technologiami, których nasz geniusz nie chce ujawnić potomności w obawie o swoje życie na które nastają producenci piecy, grzejników, węgla a nawet gazu ( Gazprom z Putinem razem wzięci).


    votre commentaire
  • Moim zdaniem czasem trudno rozróżnić "dobrą ekipę" od "partaczy". Niby dobrze radzą, a w konsekwencji chcą zrobić robotę jak najszybciej, a jak najmniej zainkasować. Oczywiście czasem można zaufać takim osobom i zdecydować się na ich propozycję, ale zaufanie to jedno, a kontrola to drugie. Lepiej mieć kilku doradców, a w ostateczności zdać się jeszcze na Internet. Konsultuj z kierownikiem budowy ich pomysły, generalnie jeżeli ktoś cos sugeruje to zapytaj o to dlaczego tak a nie inaczej, jeżeli otrzymasz odpowiedź typu "nie bo nie" to podejdz do tego z dystansem. Nie można założyć, że wszystkie podpowiedzi są dobre lub złe, myślę że i tak warto ich wysłuchać jednak jeżeli sam nie jesteś w stanie ocenić ich słuszności to zawsze bezpieczniej trzymać się wytycznych założonych na początku budowy.moje doswiadczenie jest takie ze za kazdym razem jak poradzilem sie wykonawcow odnosnie wyboru materialu to wybierali towar najdrozszy taki ktorym im sie dobrze robilo. To ze byl z gornej polki no coz, nie diziwie im sie, chyba lepiej robi sie gladzie Sheetrockiem gotowym rozrobionym niz tania Nida ktora trzeba sobie nejpierw rozrabiac dziś trudno odróżnić dobrego fachowca od złego, nie raz patrzycie na stronę www firmy opisuje cuda zdjęcia jak z bajki a w rzeczywistości partacze -Brać ekipy z polecenia -najlepiej z polecenia innych inwestorów (ja jeździłem po okolicznych budowach i pytałem)

    - Z każdą ekipą spisujemy precyzyjną umowę z datą zakończenia robót i z odsetkami karnymi za opóźnienia

    A tak w ogóle zanim zaczniesz rozmawiać z wykonawcami powinieneś przygotować się teoretycznie - czytać odpowiednie wątki na tym forum. Inaczej owiną sobie ciebie wokół małego palca.

    nie brakuje cwaniaków trzeba uważać zanim wybierzemy kogoś


    votre commentaire
  • Myślę, że powinno się zachowywać przede wszystkim po "ludzku" a w drugiej kolejności paragrafy umowy itd. Często w ten sposób więcej się osiągnie aniżeli egzekwowaniem i pyskowaniem. Obustronny szacunek jest tutaj sprawą kluczową. Pewnie, że można trafić na różnych ludzi i nie zawsze tak się da ale normalna ludzka rozmowa czasami czyni cuda.zwykle zaczynamy zastanawiać się nad sugestiami wykonawców jak coś już na kiedyś zapsują. Ale przygotowanie na temat poprawek jakie robimy to wentylacja Warszawa jednak dość poważna wiedza. Od pewnego momentu czuję się zdana na sugestie, więc niestety muszę opowiedzieć się za tą opcją.

    Dom jednopiętrowy z salonem zewnętrznym - Architektura ...

    Ale wstępnie staram się przedstawić wszystko w na tyle zdecydowany sposób, żeby zostawić jak najmniej wątpliwości. ja u siebie przede wszystkim rozmawiałem z projektantem, a on że tak powiem martwił się o resztę. jak była budowa, to w całości zdałem się na nich, potem już przy robieniu łazienki, czy już bardziej wykończeniowych pracach bardziej sie angażowałem, tj. jak powiedzieli, ze grzejniki to z sbsu, to najpierw sam tam pojechałem, zobaczyłem jak wyglądają, dopytałem, porównałem ceny i dopiero kupowałem. dobry fachowierc to skarb, bo umie doradzić i polecić rozwiązania, za które nawet po latach będziemy wdzięczni...trzeba jednak zawsze, nawet przy kimś, kgoo polecało Ci 20 znajomych, zachować odrobinę "czujności" i zdrowego rozsądku, bo w końcu to nie jest wyrocznia, tylko człowiek. a każdy człowiek bywa omylny.  Zawsze można wysłuchać porad i sugestii a zdecydować trzeba samemu czy mieć wszystko zaplanowane czy dopiero dogadać z wykonawcą. Niestety na to nie ma złotego środka bo za dużo tu zależy od tego kto będzie Twoim wykonawcą: uczciwy czy nie, gadatliwy czy nie, doświadczony z wiedzą czy nie. I też od Ciebie Karolina jako inwestora to zależy czy w Twojej "wizji" finalnej są dopuszczalne jakieś zmiany absolutnie nie. jeśli wykonawca jest uczciwy - to podpowie zgodnie z własna wiedzą a nie zgodnie z prowizją jaką zainkasuje za dany etap. ja u siebie przede wszystkim rozmawiałem z projektantem, a on że tak powiem martwił się o resztę. jak była budowa, to w całości zdałem się na nich, potem już przy robieniu łazienki, czy już bardziej wykończeniowych pracach bardziej sie angażowałem, tj. jak powiedzieli, ze grzejniki to z sbsu, to najpierw sam tam pojechałem, zobaczyłem jak wyglądają, dopytałem, porównałem ceny i dopiero kupowałem. dobry fachowierc to skarb, bo umie doradzić i polecić rozwiązania, za które nawet po latach będziemy wdzięczni...trzeba jednak zawsze, nawet przy kimś, kgoo polecało Ci 20 znajomych, zachować odrobinę "czujności" i zdrowego rozsądku, bo w końcu to nie jest wyrocznia, tylko człowiek. a każdy człowiek bywa omylny.

    jak ekipa z polecenia - i widzieliście ich prace - rozmawialiście z innymi inwestorami gdzie zakończyli prace - to idealne rozwiązanie... Moim zdaniem, jeśli samemu chcesz się zajmować wyborem wykonawców to musisz się znać na tym wszystkim. Jeśli nie znasz się to takimi sprawami zajmuje się aktywny kierownik budowy. W dużym stopniu unikniesz problemów z jakością na budowie swojego domu. 

    Za niską ceną idzie niska jakość usług co generuje dodatkowe koszta na tzw. poprawkach. Summa summarum i tak wychodzi m2 czegokolwiek drożej.

    ja miałem niesprawdzonych tynkarzy - w stopce link ze zdjęciami... 

    dlatego ekipa powinna być z polecenia, musisz widzieć ich w pracy i rozmawiać z ludźmi gdzie skończyli prace.


    votre commentaire
  • W jednym mam termin do końca miesiąca (biorę 1-wszego, spłacam 30-tego).

    W drugim rozliczenie tygodniowe.  Zawsze można wysłuchać porad i sugestii a zdecydować trzeba samemu czy mieć wszystko zaplanowane czy dopiero dogadać z wykonawcą. Niestety na to nie ma złotego środka bo za dużo tu zależy od tego kto będzie Twoim wykonawcą: uczciwy czy nie, gadatliwy czy nie, doświadczony z wiedzą czy nie. I też od Ciebie Karolina jako inwestora to zależy czy w Twojej "wizji" finalnej są dopuszczalne jakieś zmiany absolutnie nie.

    Tylko że na początku musiałem brać ze spłatą przy odbiorze lub z góry. A za wysoką ceną idzie wysoka jakość? Ani tak, ani odwrotnie. Po prostu, żeby mieć tanio i dobrze, trzeba się trochę znać na rzeczy, trochę czasu poświęcić na przestudiowanie tematu (choćby po to, żeby wiedzieć, czy niska cena nie wynika z odpuszczenia sobie jakiegoś materiału lub koniecznego etapu pracy) i trochę poszukać. Oczywiście, bywają wpadki - ale ci, co płacili dużo, też je miewają.

    Teraz na telefon, płatność tak jak wyżej opisałem. jeśli wykonawca jest uczciwy - to podpowie zgodnie z własna wiedzą a nie zgodnie z prowizją jaką zainkasuje za dany etap. Moim zdaniem, jeśli samemu chcesz się zajmować wyborem wykonawców to musisz się znać na tym wszystkim. Jeśli nie znasz się to takimi sprawami zajmuje się aktywny kierownik budowy. W dużym stopniu unikniesz problemów z jakością na budowie swojego domu. 

    Za niską ceną idzie niska jakość usług co generuje dodatkowe koszta na tzw. poprawkach. Summa summarum i tak wychodzi m2 czegokolwiek drożej.

    jak ekipa z polecenia - i widzieliście ich prace - rozmawialiście z innymi inwestorami gdzie zakończyli prace - to idealne rozwiązanie... 

    Dom z basenem. Idealny na lato - Najlepsze Domy

    ja miałem niesprawdzonych tynkarzy - w stopce link ze zdjęciami... Masz rację nie ma reguły... czasami za małe pieniadze - trafisz profesjonalistów a czasami za duże pieniądze trafisz partaczy....

    Bywa tak ze czasami ekipa ma super opinię - i trafi się wypadek przy pracy... bywa i tak... 

    Tylko profesjonalista - zadba o to, żeby poprawić i zachować czyste konto i zadowolenie Klienta.

    dlatego ekipa powinna być z polecenia, musisz widzieć ich w pracy i rozmawiać z ludźmi gdzie skończyli prace.


    votre commentaire
  • Czy w praktyce spotkaliście się z sytuacją, że skład budowlany, dostawca dawał termin np. 2-4 tyg. na dokonanie płatności? Z preferencjami że gotówka a nie karta sie spotkałem, chętnej dawali na przelew niz platności karta. Teraz biorę na WZ, fakturuje raz 2 raz na mc mam platności 15-30 dniowe od wystawienia faktury. Nigdy nie spotkalem się z sytuacja braku paragonu lub faktury, w zasadzie od tego zaczyna sie kupowanie. Dodam że a nie pararon bo sklad mając historie zakupów po kwotach daje jakieś upusty na brany towar. Przy paragonie dostajemy zawsze cenę z półki. no i co przyjada i ci wyjma cegly ze sciany? chodzilo mu o to ze osoby fizycznej duzo trudniej sciagnac naleznosci niz z firmy, a czasem a nawet zazwyczaj jak takowy nie chce.zaplacic to nie sciagna. 

    ale zalezy tez od firmy i pewnie zaufania. u mnie nawet moge zadzwonic i powiedziec ze potrzebuje na juz tira bloczkow i mi podwioza bez zadnej umowy, gotowki czy takie cos, na wztke, ale to pewnie dlatego ze ja zawsze pamietam zeby placic i zawsze ja dzwonie ile wisze i jade placic. zalezy od stosunkow z dostawca. u mnie np tak bylo jak fundamenty stawialem to wzialem bloczki, duzo ok 3000tys na wztke, wymurowali, jak mi zostaly to zabrali razem z paletami ktore byly po wymurowanych i dopiero zaplacilem za to co zuzylem. tylko bylo to w czasie kiedy byla platnosc

    Ja dopiero zaczynam ale z tego coW przypadku obslugi firm to standard ze wydaje sie towar na dokumenty wz a fakturuje raz w tygodniu z odroczonym terminem platnosci (taki wymog narzucilo nam nasze wspaniale panstwo, oczywiscie jest zapis w prawie ze co 7 dni, o ile w umowie nie zostalo zapisane inaczej, ale.... podpisanie umowy tez niczego nie daje, bo w przypadku upierdliwego urzednika z US - moze miec punkt zaczepienia i drazyc temat)

    W przypadku osob fizycznych - inwestorow prywatnych - zazwyczaj stosuje sie zasade - zamowienie, gotowka, faktura/paragon, wydanie towaru, chociaz nie zawsze. Jezeli jest uzasadnienie dla fakturowania rzadziej - spotkalem sie w jednej z firm w ktorej pracowalem, ze z taka osoba byla podpisywana umowa i byla tez fakturowana raz na tydzien z odroczonym terminem platnosci. Towar wydawany byl na dokumenty WZ. Taka forma bardzo wszytskim ulatwia zycie: pracownik nie musi sprawdzac kazdej ceny z oferta za kazdym razem, robi to zbiorczo raz w tygodniu, a inwestor nie musi biegac z gotowka. Zazwyczaj przy takiej formie inwestor upowaznia do odbioru towaru/skladania zamowien wykonawce, co tez bardzo ulatwia mu caly proces budowy. Oczywiscie jest jeszcze kwestia zaufania do wykonawcy. widzę, to preferowana wszędzie gotówka od razu bez faktur, rachunków.


    votre commentaire